Czytelnicze podsumowanie wakacji

  Mimo, iż mam przed sobą jeszcze dwa tygodnie wakacji (to studenckie życie ;p) postanowiłam podsumować dwa prawdziwie wakacyjne miesiące pod kątem tego, co udało mi się przeczytać. Lipiec okazał się rekordowym miesiącem w tym roku (jak do tej pory) jeśli chodzi o ilość przeczytanych książek. Udało mi się pochłonąć 9 pozycji. Sierpień natomiast był miesiącem zastoju czytelniczego, rzadziej sięgałam po książki, a czas skupienia na lekturze nie przekraczał pół godziny za jednym podejściem. Pomimo tego udało mi się przeczytać 6 książek, co łącznie z lipcem daje wynik 15 książek. Na mojej wakacyjnej liście przeczytanych książek, znalazły się głównie pozycje z gatunku fantasy i młodzieżówki. Szczegółowe zestawienie wraz z moimi ocenami poniżej : 1. "Księga cmentarna" Neil Gaiman Ocena : 8,5/10 2. "Quidditch przez wieki" J. K. Rowling Ocena : 7/10 3. "This girl" Colleen Hoover Ocena : 7/10 4. "Pierwszy klucz " Pierdomenico

#7 Recenzja "Odcieni fioletu" i "Odblasku czerwieni"

Tytuł : "Odcień fioletu"

Autor : Jeri Smith - Ready

Ilość stron : 320

Wydawnicto : Amber

Ocena głównej bohaterki : 5/10

Ocena głównego bohatera : 4/10








      
      Tytuł : "Odblask czerwieni"

      Autor : Jeri Smith - Ready 

      Ilość stron : 301

      Wydawnictwo : Amber

      Ocena głównej bohaterki : 6/10

      Ocena głównego bohatera : 5/10


  
    "Odcień fioletu" wpadł w moje ręce zupełnie przez przypadek. Szukałam w bibliotece czegoś lekkiego do czytania i moją uwagę przykuły grzbiety tych książek. Szybko sięgnęłam po pierwszy tom i zakochałam się. 

  Świat pełen duchów to dla Aury norma, w końcu od urodzenia posiada "dar" widzenia i rozmawiania z tymi istotami. Nie jest jedyna. Wszyscy urodzeni po tajemniczej Przemianie mają tę zdolność i praktycznie wszyscy jej nie znoszą. Jednak są takie sytuacje kiedy możliwość rozmowy ze zmarłą osobą staje się bardzo przydatna. Szczególnie kiedy tą osobą jest Twój zmarły chłopak i nie zdąrzyłaś się z nim porządnie pożegnać. Aura nie może pogodzić się z niespodziewaną śmiercią Logana i stara się utrzymać łączącą ich relację nawet po śmierci chłopaka. Jednak kiedy w jej życiu pojawia się Zachary, dostaje szansę na normalne nastoletnie życie z ludzkim i bardzo żywym chłopakiem. Czy wykorzysta tę szansę? Czy pozostanie rozdarta między żywym a umarłym? A co jeśli będzie musiała wybrać jednego z nich?
   Po zamianie Logana w cień, Aura nie może ruszyć dalej i cieszyć się życiem u boku Zacha. Stara się skontaktować z exchłopakiem i odnosi przełomowy sukces, który może zmienić losy wszechświata. W drugiej części Aura wraz z Zacharym bada okoliczności wystąpienia przemiany, a tym samym zdobywa informacje o swoim pochodzeniu. Prawda okazuje się trudna do zrozumienia i wyjątkowo niebezpieczna. Na szczęście dziewczyna może zawsze liczyć na Zacha, swojego kochającego i troskliwego opiekuna, który ostatecznie wyznaje swoje uczucia do Aury. Logan w końcu godzi się ze swoim losem i postanawia przejść dalej. Wcześniej jednak zakłada zespół, aby zagrać swój ostatni koncert dedykowany duchom i poprzemiennym. Oczywiście nie jest to zwykły występ - nie mogło zabraknąć szukującego elementu i świetnej muzyki. Jednak ostatecznie i tak kończy się happy end'em.
   Po pierwszym tomie byłam totalnie zauroczona miłosnym trójkątem Aury, Logana i Zacha. "Odcień fioletu" to historia o miłości, osadzonej w tajemniczym i nieco mrocznym świecie. Zaskakujące zwroty akcji i barwni bohaterowie nadają książce charakter, przez co łatwo i szybko się ją czyta. Co do drugiego tomu, muszę powiedzieć, że lekko mnie rozczarował. Postać Aury i zachowanie Logana, a czasem nawet i Zacha zaczęły mnie irytować. W zasadzie ich losy w pewnym momencie przeszły dla mnie na drugi tor, a bardziej skupiłam się na odkrywaniu tajemnic Przemiany i pochodzenia Aury. Tak czy siak, obydwie książki polecam osobom, które szukają niebanalnej historii o miłości, z elementem fantastyki i mrocznch tajemnic w tle.       
Moja ocena końcowa : 6/10






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

#15 Recenzja "Żniwiarza. Pusta Noc"

#11 Recenzja " Leku na śmierć"

#10 Recenzja "Confess"