#5 Recenzja "Podbój"

Tytuł : "Podbój"

Autor : Elle Kenedy

Ilość stron : 448

Wydawnictwo : Zysk i S-ka

Ocena głównej bohaterki : 9/10

Ocena głównego bohatera : 9/10 



  O "Podboju" usłyszałam jakiś czas temu na bookstagramie u @magical_reading. Agnieszka polecała całą serię i jej recenzja skłoniła mnie do poszukiwań e-booka. Znalazłam go dosyć szybko na zszywce, jednak dopiero
jakiś miesiąc temu zabrałam się za czytanie. Niestety dopiero po rozpoczęciu książki, dowiedziałam się, że jest to trzecia część serii off-campus. Mimo to kontynuowałam czytanie i postanowiłam, że poprzednie dwie części przeczytam zaraz po " Podboju".
  Książka opowiada historię Dean'a - seksownego hokeisty-playboy'a- i Allie - wschodzącej gwiazdy Hollywood, których drogi krzyżują się pewnego piątkowego wieczoru. Z pozoru różnią się pod każdym względem. Jednak po bliższym (dobra, bardzo bliskim) poznaniu, okazuje się, że mogą wspólnie dzielić pewną pasję... Ale co jeśli o ich tajnych spotkaniach dowiedzą się kumple z drużyny Dean'a, albo co gorsza najlepsza przyjaciółka Allie? A może by tak przestać się ukrywać? A może spróbować być...?!
  Muszę przyznać, że już po kilku stronach "Podboju" totalnie zakochałam się w serii "off-campus" i twórczości Elle Kennedy. Wciągająca fabuła, przyjemny styl pisania autorki, cudowne dialogi i przede wszystkim pikatny humor, dają łącznie absolutnie genialną opowieść o współczesnych relacjach damsko-męskich. Poczucie humoru Kennedy nieraz wywołało krzywe spojrzenia ludzi, jadących wraz ze mną busem czy tramwajem, kiedy to śmiałam się do swojego tableta. Chociaż muszę przyznać, że również kilka razy wzruszyłam się do łez, szczególnie po kłótni Allie z Seanem, po której Dean porzucił wszystko by być przy Allie. Książka idealnie łączy zabawne sceny z nieco smutniejszymi epizodami. Polecam osobom 18+, jednak nie ze względu na pikantne opisy, ale bardziej na konieczność odpowiedniego zrozumienia realiów fabuły.
"Podbój" w trzech słowach - Hokej, seks, decyzje.
Moja ocena końcowa : 10/10