Czytelnicze podsumowanie wakacji

  Mimo, iż mam przed sobą jeszcze dwa tygodnie wakacji (to studenckie życie ;p) postanowiłam podsumować dwa prawdziwie wakacyjne miesiące pod kątem tego, co udało mi się przeczytać. Lipiec okazał się rekordowym miesiącem w tym roku (jak do tej pory) jeśli chodzi o ilość przeczytanych książek. Udało mi się pochłonąć 9 pozycji. Sierpień natomiast był miesiącem zastoju czytelniczego, rzadziej sięgałam po książki, a czas skupienia na lekturze nie przekraczał pół godziny za jednym podejściem. Pomimo tego udało mi się przeczytać 6 książek, co łącznie z lipcem daje wynik 15 książek. Na mojej wakacyjnej liście przeczytanych książek, znalazły się głównie pozycje z gatunku fantasy i młodzieżówki. Szczegółowe zestawienie wraz z moimi ocenami poniżej : 1. "Księga cmentarna" Neil Gaiman Ocena : 8,5/10 2. "Quidditch przez wieki" J. K. Rowling Ocena : 7/10 3. "This girl" Colleen Hoover Ocena : 7/10 4. "Pierwszy klucz " Pierdomenico

#2 Recenzja "Black out"

Tytuł : "Black out"

Autor : Marc Elsberg

Ilość stron : 783

Wydawnictwo : WAB

Ocena fabuły : 10/10


Czy zastanawiałeś/aś się kiedyś jak wyglądałoby życie w XXI wieku gdyby zabrakło prądu? I nie mówię tutaj o kilkugodzinnym odłączeniu, w trakcie którego nie mógłbyś łapać pokemonów albo oglądać śmiesznych filmików z kotami w roli głównej. Wyobraźmy sobie globalną
tragedię, dotykającą nawet największe państwa w Europie oraz Stany Zjednoczone. Totalny "black out". Brak stałej dostawy prądu, bardzo szybko sparaliżowałby cały współczesny świat. Nie działająca telewizja i internet byłyby najmniejszym problem. W krótkim czasie zacznie brakować pieniędzy (przez nie czynne bankomaty), ale to niewielka strata, gdyż w sklepach nie będzie można nic za nie kupić z powodu braku żywności. Brak wody "ułatwi" rozprzestrzenianie się zagrożenia epidemiologicznego, a unieruchomione szpitale nie będą w stanie przyjmować i leczyć chorych. 
  Wydaje Ci się, że to mało prawdopodobna wizja, biorąc pod uwagę wysoko rozwinięty przemysł elektryczny? W takim razie zapraszam do przeczytania "najczarniejszego scenariusza z możliwych", który przedstawił nam Marc Elsberg. Historia ukazana jest na wielu płaszczyznach i z perspektywy wielu bohaterów, dzięki czemu czytelnik może mieć wgląd w tragiczną sytuację na całym świecie. Wizja ukazana przez  Elsberga jest przerażająca, ale niestety całkiem prawdopodobna. Jeśli chcecie dowiedzieć się co lub kto doprowadził do tytułowego "black out'u" zapraszam do przeczytania tej pozycji. Książka ta jest równie genialna, jak i przerażajaca.
Moja końcowa ocena : 9/10




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

#15 Recenzja "Żniwiarza. Pusta Noc"

#11 Recenzja " Leku na śmierć"

#10 Recenzja "Confess"